Forum www.yourmusicforum.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

O Bacy:)

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.yourmusicforum.fora.pl Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:47, 29 Cze 2010 Temat postu: O Bacy:)

Jedzie Baca z Żoną wozem.
Nagle błyskawica strzeliła tuż obok nich.
Baca patrzy w niebo i mówi:
- nooooo.
Za drugim razem piorun też strzelił obok na co baca znów:
- nooooo.
Trzeci raz piorun strzelił do jego żony na to baca:
- no.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:49, 29 Cze 2010 Temat postu:

Idzie turysta i spotyka bacę siedzącego na hali i pasącego barany. Turysta nie miał zegarka podchodzi więc do bacy i pyta:
- Baco, a nie wiecie aby która jest godzina ?
Baca wziął w rękę kij i zaczął gmerać w jajach najbliższego barana.
- A ósma dwadzieścia.
Turystę wielce zaciekawiło to nowatorskie podejście do mierzenia czasu i poprzysiągł był sobie, że wracając znowu zapyta bacę. Jak powiedział tak zrobił. Wracając znowu podszedł do bacy, który nadal siedział w tym samym miejscu.
- Baco, a powiedzcie ino, która teraz jest godzina?
Baca znów wziął w ręce kijek i jak poprzednio zaczął gmerać w jajach barana, który pasł się przed nim i mówi:
- A czwarta dziesięć.
Tego już było za wiele.
- Baco a jak wy to w jajach barana czytacie, która jest godzina?
- Jo nie w jajach cytom ino one mi zasłaniają wieżę z kościoła!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:49, 29 Cze 2010 Temat postu:

Pewien turysta zabłądził w górach . Nagle patrzy, jakiś dom. Wchodz,i a to dom bacy. No więc dobroduszny baca dał nocleg biednemu turyście. Ranek. Baca wychodzi przed bacówę, a tam turysta robi pompki. Baca drapie się w głowę zdziwiony i mówi:
mówi:
- Patrzce ino! Halnygo ni ma, a babe spod chopa wywiało!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:49, 29 Cze 2010 Temat postu:

Siedzi baca na kamieniu i wali się kamieniem w głowę. Podchodzi do niego turysta i się pyta
- Baco co robicie?
- Narkotyzuje się.
Turysta idzie dalej i widzi kolejnego bace siedzącego na kamieniu i walącego się kamieniem w głowe.
- Baco co robicie?
- Narkotyzuje się.
Turysta idzie dalej i widzi bace siedzącego na stercie kamieni
- Baco co robicie?
- Narkotyki sprzedaje.Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:49, 29 Cze 2010 Temat postu:

Spacerujący po lesie Baca nagle słyszy jakieś wrzaski. Podchodzi dalej i widzi nagiego Turystę przywiązanego do drzewa:
- co wom się stało panocku? - pyta baca
- a baco złapali mnie zbójnicy, rozebrali, przywiązali do drzewa i zgwałcili. Pomóżcie baco, uwolnijcie mnie!
Na to Baca spokojnym głosem rozpinając pasek od spodni:
- Oj nie mocie wy scenścia do ludzi, nie mocie!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:49, 29 Cze 2010 Temat postu:

Nad Morskim Okiem siedzi stary gazda.
Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają:
- Co tu robicie?
- Łowię pstrągi.
- Przecież nie macie wędki.
- Pstrągi łowi się na lusterko.
- W jaki sposób?
- To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.
Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją gaździe.
On tłumaczy...
- Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się
przeglądać to ja go kamieniem i już jest mój...
- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:50, 29 Cze 2010 Temat postu:

Dialog Góralek:
- Wiesz Maryna dupczyłam się z inteligentem!
- No i jak było?
- Ty wiesz, On miał PENISA!
- Ooo!, a co to takiego?
- Taki ch*j, ino giętki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:50, 29 Cze 2010 Temat postu:

Spotyka się dwóch baców:
- Sąsiedzie, jak tam wasz nowy sołtys?
- Eee, jeszcze go po trzeźwemu nie widział.....
- Co? Tak pije?
- On nie, ino ja!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:50, 29 Cze 2010 Temat postu:

Baca popijał z turystą japońskim w gospodzie. Jak popili, to postanowili się sprawdzić w walce. Japończyk szybko pokonał bacę. Góral podnosi się z ziemi i pyta:
- Co to było?
- Dżu-dżitsu!
Wypili znów a po chwili Japończyk znalazł się na podłodze. Kiedy po tygodniu oprzytomniał w szpitalu, spytał bacę:
- Co to było?
- Ciu-pa-ga!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:50, 29 Cze 2010 Temat postu:

Jedzie baca furmanka i bije konia batem aby szybciej szedł, udezył go 1raz, udezył go 2 raz, koń przy 3 razie nie wytrzymał i mówi
- jeszcze raz mnie tym batem udezysz a Cię zdziele z kopyta,
- baca zdziwiony mówi - pierwszy raz widze jak koń mówi
a pies idący z boku - ja też


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:51, 29 Cze 2010 Temat postu:

Turyści pytają się Bacy?
Baca gdzie jest giewont?
Widzicie tom pirsom górkę?
Tak,to nie jest giewont.
A widzicie drugom?
Tak,to tyż nie jest giewont.
A widzicie trzecią?
Nie,to jest właśnie giewont.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:51, 29 Cze 2010 Temat postu:

Turysta spał u bacy. Rano budzi się i drapie. Widząc to baca pyta:
- Cóż to panocku, wsiura wos ugryzła?
- Nie, w plecy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:52, 29 Cze 2010 Temat postu:

Idzie baca przez wieś i pod nosem mruczy: Wachom się, wachom się...
Spotyka go policjant i pyta: Co wy tam mruczycie?
Na co baca: Ano panocku wachom się.
A czemu się wachacie?
A bo byłem na weselu, jednego syna mi zabili, drugiego ciężko pobili, żonę mi zgwałcili i wachom się...
A czemu się wachacie?
Ano wachom się czy iść na poprawiny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:52, 29 Cze 2010 Temat postu:

Przewodnik tatrzański (baca) mówi do grupy turystów:
- Zbliżamy się do bardzo niebezpiecznego miejsca. Wiele osób poślizgnęło się tu i spadło w przepaść. Gdyby komuś z Państwa to się przytrafiło, proszę zwrócić głowę w lewą stronę. Z lotu ptaka rozciąga się piękny widok na dolinę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:52, 29 Cze 2010 Temat postu:

3.02
Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5


Dwaj górale sikają na mur, mały i duży. Mały strasznie mróga oczami. Duży pyta:
-Co tak mrugos?
-Bo mi do ocu prysko! - odpowiada mały.

997 dni temu, Autor : mloda88


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:53, 29 Cze 2010 Temat postu:

Przychodzi do Bacy pewien mężczyzna .
-witajcie Baco!
-no witom witom
-a gdybym policzył wasze owieczki do dalibyście jedną?
-tok
-232
-ooo panocku! Jak wyście to zrobili ?! A gdybym powiedział kim jesteście to oddalibyście owiecke?
-tak
-jesteście z Europejskiego urzędu rolnictwa!
-Skąd wiecie ???
-no bo wziął pan psa zamiast owiecki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:53, 29 Cze 2010 Temat postu:

Turysta idzie szlakiem i słyszy jak baca liczy:
sto, sto jeden, sto dwa
Turysta podchodzi do bacy i pyta się:
baco, co wy tak liczycie?
Baca nie odpowiada, tylko bierze turystę za kołnierz i wrzuca go do wody:
sto trzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:53, 29 Cze 2010 Temat postu:

Baca siedzi na drzewie, przechodzący pytają się go:
- Baco co robisz na drzewie?
Odpowiada:
- Pilnuję.
O późnej godz. przechodzący pytają go:
- Baca co robisz na drzewie?
- Pilnuję.
Przechodzący:
- A czego?
Baca:
- Żebym nie spadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:53, 29 Cze 2010 Temat postu:

Turysta pyta Bacę:
- Baco, a gdzie wy te owce pędzicie?
- a będę je hodował
- ale baco, przecież wy owczarni nie macie
- no to będę je w izbie trzymał
- baco przecież to straszny smród
- no będą się musiały przyzwyczaić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:53, 29 Cze 2010 Temat postu:

Przychodzi baca do sklepu i pyta...
-Jest kiełbasa?
-Jest Beskidzka-odpowiada sprzedawca
-Bes cego?-na to baca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:54, 29 Cze 2010 Temat postu:

Przyjechał baca do Ameryki i okradł bank. Siada w rowie przydrożnym, wyciąga z worka pieniądze i zaczyna liczyć.
Nagle zjawia się przy nim amerykański funkcjonariusz i pokazując swa służbowa odznakę i mówi:
- Police!
Na to baca:
- Dziękuje, panocku, som se police.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:54, 29 Cze 2010 Temat postu:

Podczas wizyty prezydent USA zwiedza z Gierkiem Zakopane. Nagle
słyszą krzyk i płacz kobiety. Patrzą - a gazda za chałupą grzmoci
żonę. Prezydent pyta go dlaczego tak się znęca nad kobietą. Gazda mówi:
- Chciała mieć fiata - kupiłem. Chciała mercedesa - kupiłem. Ale
teraz jej się helikopterem zachciało latać. Nie kupię, bo tu góry i
jeszcze mi się baba zabije!
Prezydent pokiwał ze zrozumieniem, ale Gierek wziął gazdę na stronę i pyta:
- Gazdo, a tak naprawdę o co poszło?
- Przeca nie powim obcemu, że mi bździągwa bony na cukier zgubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:54, 29 Cze 2010 Temat postu:

Na drodze z Kościeliska do Zakopanego stoi góral i łapie okazję.
Zatrzymuje się jakieś auto, baca wyciąga ciupagę, i rzecze do kierowcy:
- Łonanizuj się pan!
Osłupiały kierowca posłusznie acz niechętnie posłuchał rozkazu bacy,
gdy skończył usłyszał znów tą samą komendę:
- Łonanizuj się pan!
Cóż... wyboru wielkiego nie miał. Nie miał też wyboru gdy usłyszał kolejną
komendę:
- Łonanizuj się pan!
Gdy skończył, baca znów to samo:
- Łonanizuj się pan!
Próbował tedy biedny turysta po raz kolejny ale nic z tego nie wychodziło,
głos bacy naglił jednak nieubłaganie:
- Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
I kiedy baca już widział, że kierowca nie da już na prawdę rady spokojnym
głosem rzekł do stojącej obok gaździny:
- Siadaj Maryna, pan Cię do Zakopanego zawiezie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:55, 29 Cze 2010 Temat postu:

Góral przyprowadził swoja żonę będącą w ciąży na badania okresowe. Lekarz
zbadał gaździnę, przyjął honorarium, pożegnał. Do gabinetu wchodzi mąż i pyta
o zdrowie żony. Lekarz odpowiada:
- No cóż, u waszej żony jest ciąża pozamaciczna.
Chłop zbladł i nerwowo sięga po portfel.
- Nie trzeba, gazdo, żona już płaciła.
- Panie doktorze, macie tu 100 tysięcy, i nie mówcie nikomu, że pozamaciczna,
bo jeszcze chłopy mnie wyśmieją, żem nie trafił tam, gdzie trzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pekiniak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 1:55, 29 Cze 2010 Temat postu:

Sprawa w sądzie. Sędzia pyta oskarżonego - górala:
- Zawód?
- Mechooptyk.
- Co?
- Mechooptyk!
- A co pan robi?
- Optykam chałupy mchem....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.yourmusicforum.fora.pl Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin